niedziela, 24 listopada 2013

kula kąpielowa.

Kąpiel z pianką, czy może być coś przyjemniejszego i bardziej odprężającego? Może kąpiel z pianką z lampką wina, ale nie o tym jest blog :)
Przetestowałam kilka dni temu kule kąpielową o której coraz więcej słyszę. Kule zakupiłam już jakiś czas temu chyba w Home&you, kula początkowo kosztowała 15zł za 190g ale została przeceniona na 7,50, dlatego się na nią zdecydowałam :).

Producent proponuje wrzucenie połowy kuli do wanny, ja jednak wrzuciłam 1/4 z niej i wystarczyło :). Zapach był dość intensywny, wyczuwalny na korytarzu, pianka biała w dużych ilościach bardzo satysfakcjonująca :) Bardzo fajna nowość, mało jednak funkcjonalna, zostaję jednak przy płynach do kąpieli ponieważ są wygodne, tanie i dają taki sam efekt. Skusiłam się, nie żałuję. Mam jeszcze do wypróbowania kule do kąpieli z Biedronki, ale pewnie zachowa się podobnie, tak myślę.
Pozdrawiam Was ciepło, J.
P.S. do nieśmiałych podglądaczy, zostawcie czasem ślad, że tu zaglądacie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz